Posty

Wyświetlanie postów z 2017

W twoją stronę

Obraz
Zrobiłem krok w twoją stronę chciałbym, lecz nie żałuję kochać cię to miłość trudna żyć bez ciebie to pustka okrutna. Gwiazdy kłócą się na niebie te awantury tyczą się ciebie nie masz pojęcia, kim jesteś dla świata życie bez ciebie to wielka strata. Cofasz się kilka kroków w tył nie będę już się z tym krył że wzdycham nocami do pustej ramki zabrakło zdjęcia, dłoni i klamki. Chcesz wejść, lecz drzwi są zamknięte wrota do szczęścia przez drogi kręte nie gaszę światła, płomienia świecy wierzę że przyjdziesz tu którejś nocy. Michał Szewczyk (C)

Gdzieś tęsknię

Obraz
Idąc przez las, gdzieś tęsknię jadąc przez miasto, gdzieś tęsknię patrząc ludziom w oczy, gdzieś tęsknię stojąc w oknie, gdzieś tęsknię siedząc w kinie, gdzieś tęsknię gdy nie ma ciebie, gdzieś tęsknię. Życie zbudziło mnie ze snu los przeszedł na drugą stronę gniew we mnie urósł żal mi słowa odebrał spokój przyszedł niewczas wczoraj i dziś, wciąż nie ma nas.  Michał Szewczyk (C)

Ja też

Nie bój się przyznać, że tęsknisz ja też tęsknię. Nocami to właśnie tęsknota wypełnia moje przestrzenie. Ty wiesz, że nie jestem idealny bo tacy ludzie to w powieściach Harlequina czasami występują. Jedynie. Dla mnie jesteś ideałem boję się utracić ciebie na zawsze. Ten lęk nie daje mi swobody paraliżuje mnie twa nieobecność. Choć dziś jesteś za to ci dziękuję. Serce moje i serce twoje sobie nawzajem oddane. Mówimy o miłości lecz czy o niej prawdziwie myślimy czy ją czujemy? Michał Szewczyk (C)

Po co

Obraz
Mijam się z życiem na zakrętach czuję, że nie jestem już taki sam wszystko jakby przestaje istnieć zostaje tylko oswojony strach. Pusta przestrzeń wypełnia się pustką nie wszystkim myślom mówię dzień dobry niektóre z nich nieumiejętnie przeganiam wracają, czy wiedzą one po co? Michał Szewczyk (C)

Życzenia świąteczne dla Was

Obraz
Wszystkim moim Czytelnikom, a właściwie czytelnikom mojego bloga, składam najserdeczniejsze życzenia; Spokojnych, radosnych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie Najbliższych. Tych, których kochamy i którzy nas kochają. CUDOWNYCH ŚWIĄT!

To Bóg przychodzi do ciebie

Obraz
Już wieczór kolęd się zbliża już słychać łamanie opłatka ten wyjątkowy dzień dziś jest już coraz bliżej. I choinka roztacza swój blask i uśmiechem darzy się świat choć w nie każdym zakątku widnieje radość, gdzieś przecież płyną łzy. Uśmiechnij się do kogoś zaproś z drogi tułacza Święta to przecież znacznie coś więcej to dla nas następna szansa. Nie szczędź nikomu miłości nie szczędź nikomu nadziei ożyw pośród siebie wiarę to Bóg przychodzi do ciebie. Michał Szewczyk (C)

Inwentarz

Obraz
Moje sny wyrwane są z kontekstu moje włosy na głowie i dni w kalendarzu wszystkie są policzone i zapisane gdzieś w Boskim inwentarzu. Mój dom jest najcenniejszym skarbem moja modlitwa jest niebiańskim zjednoczeniem a moje myśli są jak kwiaty czasem zwiędłe, czasem zmarznięte.    Michał Szewczyk (C)     

Daleko mi dziś

Obraz
    Człowiek człowiekowi daleki świat światu niedostępny miłość miłości nierówna droga do szczęścia daleka sny nie nastrajają myśli nie krzepią szlaki się zacierają mosty płoną drogi się rozchodzą. Daleko mi do życia i do samego siebie do ludzi, do przyszłości do medali i zwycięstw do uśmiechu czasem nawet bez sensu do dni jasnych jak słońce i nocy gładkich jak ocean do weny, wiersza i prozy daleko mi dziś.    Michał Szewczyk (C)

Drogą w nieznane

Stąpam po kruchym lodzie to życie które dręczy mnie czasem jest przyjacielem niekiedy zaciętym wrogiem idę drogą w nieznane czasami oglądam się za siebie i widzę jakby coś co było szansą na głęboki oddech zwróceniem oczu we właściwą stronę a dziś obumarło.  Życie to codzienny autostop łapię okazję, wsiadam i jadę ktoś zawsze siedzi obok to anioł stróż w człowieku w przenośni i dosłownie po drodze zatrzymuję go wysiadam a on jedzie dalej. Michał Szewczyk (C)

Spacer z samym sobą

Obraz
Dziś jest dobry dzień, wczoraj też taki był. Nie zdążyłem spotkać się z sobą, wyjść z samym sobą na spacer. Przyszedł kolejny dzień, wierzę, że zdążę; zabiorę się na spacer, pójdę gdzieś przed siebie. Dziś jest dobry dzień, bym nie rozpamiętywał. Bym w postoju własnej duszy, na chwilę kolejną się zatrzymał. Ze spaceru powrócę, coś sobie obiecam; nowe człowieczeństwo na nowym horyzoncie wszystko nowe... Michał Szewczyk (C)  

Własne niebo

Obraz
Pokocham cię, wiem to za całą twoją istotę za to że jesteś i mam nadzieję, że będziesz nie zostawisz mnie na pewno nie z dnia na dzień pokocham cię, jak słońce na błękitnym niebie proszę, bądź moim własnym niebem. Michał Szewczyk (C)  

Uczę się życia na pamięć

Obraz
Uczę się życia na pamięć niewiele się nauczyłem sam za sobą idę na dno wszystko powoli tam idzie za mną podnoszę się i znów patrzę w niebo nie po kolei spełniam marzenia cios jeden, cios drugi co bym o życiu nie zapominał.    Michał Szewczyk (C)    

Jestem, bo żyję

Obraz
Czasem błądzę, o nic nie pytam szukam i nie znajduję kocham i ból w zamian odczuwam nie chcę tak żyć, boję się umierać od dnia do dnia, od zmierzchu do zmierzchu myślę o ludzkich przeżyciach skrytych głęboko w duszy Czasem marzę o prawdziwej miłości, przyjaźni o tym co mnie może z tobą połączyć z tobą właśnie, tym konkretnym człowiekiem bo ty moimi myślami kierujesz to ty jesteś cząstką mojego ja dla mnie prawdziwego świata jestem, bo żyję dla ciebie. Michał Szewczyk (C) 

Podróż w nieznane

Obraz
Przemierzam siebie, dzień w dzień odbywam podróż w nieznane z samym sobą, bez map i drogowskazów zabieram ze sobą słowa, spisane w moich dziennikach. I myśli, te poranne o których śpiewa ptak i myśli, te wieczorne o których nie wie nikt. Przemierzam siebie, dzień w dzień odbywam podróż w nieznane od portu do przystani od marzeń do nadziei zabieram ze sobą wspomnienia zawarte w dyskretnych pamiętnikach i te o których nie chcę pamiętać.  Michał Szewczyk (C)  

Hotel w błękicie

Obraz
Kocha się raz, jeden i nigdy więcej Spotkaliśmy się raz okazji nie było już więcej Hotel w błękicie przyjął nas gościnnie na jedną dobę rankiem, w sobotę W siebie wpatrzeni, żarem uśpieni hotelem w błękicie zauroczeni jedno nas dzieli; to czas który minie tak szybko jak obłok jednej chwili bo czas się nie myli. Kocha się raz, jeden Michał Szewczyk (C)

Kiedyś i dziś

Obraz
Kiedyś nienawiść była moją wyrocznią kamienistą drogą, wiodącą gdzieś donikąd. Kiedyś miałem czas który dziś wyrywa się z mych objęć i gna przed siebie, jak ptak, co wyrwał się z niewoli. Kiedyś może bym za nim pobiegł dziś opadam z sił, nie mam już nic, co mogłoby mnie ocalić. Szukam cię, by znaleźć ocalenie przede mną samym, przed ludźmi i światem we mnie wciąż gra muzyka twoją miłością skomponowana. Szukam cię, by znaleźć ocalenie przed kłamstwem, półprawdą, milczeniem szukam cię, bo kiedyś straciłem. Kiedyś wszystko było inne, nie wiem czy lepsze ale było z tobą, to było najważniejsze. Życie zmienne jest jak wirująca karuzela kocham je, choć za nim nie nadążam. Nienawiść nic nie zmieniła, oczu mi nie otwarła to ty siedem cudów ze sobą przyniosłeś. Szukam cię, by znaleźć ocalenie przede mną samym, przed ludźmi i światem we mnie wciąż gra muzyka twoją miłością skomponowana. Szukam cię, by znaleźć ocalenie przed kłamstwem, półprawdą, milczeniem szukam ci...

Kiedyś

Obraz
Kiedyś zapomnę tego kogoś kto dzielił ze mną świat na pół nie umarł, odszedł któregoś ranka o świcie, dyskretnie zamykając drzwi.  Michał Szewczyk (C)  

***

Obraz
Potrafię zapomnieć o świecie  o tym co mnie otacza  przenoszę się szlakiem wyobraźni  na ocean marzeń.  ***   Czekałem na ciebie w parku  gdzie jesień się rozgościła  gdzie miłość przemawia  przez niedokończone zdania.   Michał Szewczyk (C)  

Szkoła życia

Obraz
Życie to sztuka, życie to ciągła nauka zadania domowe, coraz to nowe sprawdziany, na ile żyć potrafię szkoła życia, wznoszę nową budowlę na codzienności ruinach na zgliszczach, cudownie ocalonych i szansach niewykorzystanych. Michał Szewczyk (C)  

Idę

Obraz
Idę przez życie chcąc trzymać cię za rękę. Nie ma cię dziś może jutro przybędziesz. Mam jeszcze taką nadzieję że kiedyś spotkamy się. Michał Szewczyk (C) 

Chciałem być kimś

Obraz
Chciałem być kimś sam dla siebie zbyt późno obudziłem się ze snu oczami przebiegłem swoje cztery kąty pomyślałem sobie, że trzeba jakoś żyć mimo wszystko, pośród udręk i ciemności koszmarnych sennych wizji samotności odnalazłem pewną cząstkę siebie. Michał Szewczyk (C)

Doraźnie

Obraz
Noszę w sobie rany które nie chcą się zabliźnić. Czekam na cud może się zdarzy. Nie mam siły wciąż dalej i dalej iść. Pogania mnie czas pogania mnie życie. Tracę siebie z przed oczu żyć i nie żyć pragnę. Moje posłanie wciąż mnie unosi. Czy to w dzień czy w nocy. Lękam się własnego cienia radość dawkuję doraźnie. Nie chcę swojej samotni ani moich kajdanów. Chcę czegoś więcej ale nie wiem czego. Michał Szewczyk (C)  

Czekając na ciebie

Obraz
przychodzisz do mnie we śnie co noc czekam tylko na ciebie ty nie jesteś jak sen otulam się twoją bliskością jesteś jak nikt dyskretny i cichy nie budzisz mnie bo nie śpię, bo czuwam czekając na ciebie. w jednym momencie stajesz się jawą wyciągam do ciebie swoją dłoń dotykam chwili aksamitnej niczym obłoku chmur jesteś moim rozkosznym niebem perłą nocy brylantem, szmaragdem, diamentem. za tobą poszedłbym w inny świat wszędzie tam, gdzie idziesz ty bez map i drogowskazów w dalekie, bliskie nieznane przy tobie mam bezpieczny port z tobą nie muszę się bać ty znasz drogi powrotne nie uciekasz, nie znikasz jak sen jesteś a ja być pragnę przy tobie.  Michał Szewczyk (C)  

U mnie w porządku?

Obraz
Ile mam jeszcze czasu? Czasu? Na co? By żyć. Życie to krótka chwila dla kogoś być może tylko godzina... Ktoś nie zdąży się urodzić a już odchodzi, umiera czy daje mi to do myślenia? Nic nie trwa wiecznie na pewno nie na tym świecie nieudolnie człapię przez swoje życie. Czas, pojęcie względne mija lecz nie powraca nic dwa razy się nie zdarza. Spotykam ludzi o których zapomnam Nie! Przecież to tak nie działa. Błędów, jak czarnych róż w ogrodzie życia nasadziłem wśród chwastów, zielska i cierni. Co powiem spotkanemu Bogu? Dzień dobry? U mnie w porządku?    Michał Szewczyk (C)    

Nic nowego

Obraz
Mówisz mi, że nic nowego nie słychać Te same drzewa, te same domy, twarze Mówisz, że chcesz czegoś więcej Że to ci nie wystarcza Że nudzi cię wszystko co przewidywalne Nic nowego nie zdarzy się samo I będzie przychodził ten sam listonosz Bo na emeryturę jeszcze za wcześnie Do niego uśmiechnij się czasem To nic nie kosztuje Uśmiechaj się, dopóki masz wszystkie zęby Uśmiechaj się, bo świat dzięki temu staje się lepszy Uśmiechaj się, bo życie choć ciężkie, miłym darem jest Bez uśmiechu nie wychodź nawet z domu O każdej porze roku, uśmiechaj się, nawet przez łzy. Michał Szewczyk (C)   

Chwila konsternacji

Obraz
wypowiedziane jedno słowo; kocham i chwila konsternacji dziwiące się spojrzenia w nich klika znaków zapytania sala pełna, lecz cicha każdy się boi za miłość swą odpowiadać.    Michał Szewczyk (C)    

Nie tracisz nic

Obraz
skoro nie kochasz nie tracisz nic wielkie słowa obojętnieją żal ściska serce a czas nie rozlicza przyszłości skoro nie kochasz wciąż jesteś człowiekiem zadajesz rany odczuwasz swój ból na końcu drogi rankiem budzi się świt nocą wędruje zmęczenie dotyka cię ludzka ręka zapomnianego kogoś kto nie miał imienia zaglądasz w oczy lustrzanej przeszłości w wodach sumienia odbija się twarz tajemniczego brata wracasz do domu chcesz spojrzeć w oczy miłości cenne są łzy nawet samotnej ulicznicy.  Michał Szewczyk (C)  

Śniłem

Obraz
Śniłem o raju gdzieś daleko stąd. O wodach błękitnych o ludziach życzliwych. Śniłem o smacznych owocach dojrzałych relacjach przyjaźni i serdeczności. Twarzą w twarz stanąłem ze swymi marzeniami przechodząc za bramy miasta. Słońce z nieba się uśmiechało wiatr delikatnie kołysał moje ciało. Spotkałem tam tego i tamtego ludzi świata całego pośród drzew, budynków i rajskich zakamarków szukając ciebie nie znalazłem tego kogoś.  Michał Szewczyk (C)  

Dzień za dniem

Obraz
Dzień za dniem wciąż myślę o tobie trzymam cię za rękę prowadzę przed siebie. Dzień za dniem szybko płyną godziny czas nie stoi w miejscu mija nas z każdej strony. Dzień za dniem wszystko powoli przemija dziś było a jutro już nie ma zamknięte drogi powrotne. Nadzieja mnie nawiedziła czy życie to gra o medal? Wiara się obudziła chcę żyć, kochać, by śnić. Michał Szewczyk (C)  

Dźwigając myśli

Obraz
Kiedyś przestaniesz mnie osądzać nic o mnie nie wiesz, ja o tobie, niewiele w końcu zatrzasną się drzwi między nami a Feniks z popiołu nie zdąży się odrodzić nie umiem dla ciebie stać się kimś innym ze mną samym nie jest mi łatwo ty każesz dźwigać mi swoje myśli twoje sądy i mniemania znajdź sobie do nich inny temat. Michał Szewczyk (C)  

Brama do świata

Obraz
Poezja jest moją bramą do świata moją ochłodą w upale lata cokolwiek ci powiem zrobię to na papierze każde wyznanie napiszę ci wierszem.  Michał Szewczyk (C)  

O sobie

Obraz
O sobie nie wiem nic jestem człowiekiem a może tylko cieniem zagadką, hasłem z krzyżówki a może tylko marnym, ulotnym złudzeniem. O sobie nie wiem nic pod którą z gwiazd się urodziłem który z bogów niósł mnie na swoich rękach byłeś mi ojcem, byłaś mi matką a może tylko doczesną opiekunką. Czy niosły mnie skrzydła anioła czy diabeł mi jest za towarzysza o sobie nie wiem nic kończy się moja kolejna historia jaka będzie następna... Michał Szewczyk (C)  

Oczami jak gromy

Obraz
W świecie tym nie ma miejsca na nadzieję ktoś pastwi się nad tobą ciekawe co z tego ma... Ty sam nie potrafisz się wybronić skazaniec który czuje się winny to ja a przeciw mnie zarzut prosty że żyję. Zmieszany z błotem za winy i błędy czuje się kamieniowany. Już nie będę walczył, byś oczami jak gromy już tak na mnie nie patrzył. Michał Szewczyk (C)

Przyjdzie czas

Obraz
Zrobisz, co zechcesz może zostaniesz może odejdziesz a może kiedyś powrócisz. Przyjdzie czas i życie na nowo rozkwitnie choć dziś wierzyć w to nie chcesz bo wszystkie lampy zgasły i mrok ogarnął twój świat lecz przyjdzie Ktoś z latarnią w dłoni i znów rozbłyśnie światło.  Michał Szewczyk (C)  

Bywa tak

Obraz
Rozbijasz mnie niczym szkło by potem skleić mnie na nowo rzucam się w jakiś kąt dziś już nie chcę uciekać stąd. Rozbijasz mnie niczym szkło stajemy się rozszalałą pogodą bywa tak, że nie ma nas odchodzę gdy czuję się jak wrak. Michał Szewczyk (C)  

Za nic w świecie

Obraz
Przeżyć chciałbym to jeszcze raz te wszystkie piękne wspomnienia. W sobie zamykam na klucz nikt mi ich nie odbierze nie oddam ich za nic w świecie!  Podążam własną drogą przez życie nie idę sam, idę tylko z Tobą. Wszystko jest jasne pytania się nie rodzą! Złe chwile przemieniam w zapomnienie nie potrzebuję tam wracać gdzie krzyk ciszę rozdziera. Z Tobą swój świat sprawiedliwie dzielę na pół. Podążam własną drogą przez życie nie idę sam, idę tylko z Tobą. Wszystko jest jasne pytania się nie mnożą! W biegu, co rusz chcę się zatrzymać by na oślep za cudzym szczęściem nie biegać. Gdy niebo wali mi się na głowę ktoś, by mnie ocalić czeka tuż za rogiem. Podążam własną drogą krajobraz zmienia się. Ty, przed każdą burzą, jesteś moją zasłoną! Za nic w świecie nie oddam tych cennych chwil gdy z łez i smutku zrodził się uśmiech i śpiew! Po burzy wyszło słońce jaśnieje mi cały świat. Podążam własną drogą krajobraz zmienia się. Ty, przed każdą burzą,...

Niebo nocą

Obraz
Moje niebo nocą jest pełne gwiazd. Wyjdź ze mną tej nocy na spacer. Wśród ciszy uśpionego świata opowiedz mi o miłości. Droga mleczna wskazuje złoty szlak wprost do cichych marzeń. Michał Szewczyk (C)  

Czarny deszcz

Obraz
Czy jeszcze kiedyś Cię zobaczę? Czy usłyszę Twój głos? Gdy nie ma Ciebie, nie czuję się sobą. Potykam się i upadam na twarz. Nie chce mi się wstawać. Ptaki milkną. Słońce chowa się za chmurami. Pada czarny deszcz. Próbuję oderwać tępy wzrok od ponurego świata depresyjnej codzienności. Zbieram niepełne kawałki siebie, rozbitego jak kruche szkło. Gdzie jest każda cząstka mnie? W niebo wysyłam pocztę utrapienia. Wewnętrzny ból przenika mnie na wskroś. Zwijam się. Dookoła obojętny tłum gapiów, żywiących się moim dramatem. Dużo otrzymałem od życia. Dużo też mi życie zabrało. Wśród bilansu strat, pozycja zapisana jako Ty...