Czekając na ciebie


przychodzisz do mnie we śnie
co noc czekam tylko na ciebie
ty nie jesteś jak sen
otulam się twoją bliskością
jesteś jak nikt
dyskretny i cichy
nie budzisz mnie
bo nie śpię, bo czuwam
czekając na ciebie.

w jednym momencie
stajesz się jawą
wyciągam do ciebie
swoją dłoń
dotykam chwili aksamitnej
niczym obłoku chmur
jesteś moim rozkosznym niebem
perłą nocy
brylantem, szmaragdem, diamentem.

za tobą poszedłbym w inny świat
wszędzie tam, gdzie idziesz ty
bez map i drogowskazów
w dalekie, bliskie nieznane
przy tobie mam bezpieczny port
z tobą nie muszę się bać
ty znasz drogi powrotne
nie uciekasz, nie znikasz jak sen
jesteś a ja być pragnę przy tobie. 

Michał Szewczyk (C)

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uczę się życia na pamięć

Doraźnie

Od dawna