Tęsknota
Tęsknota. Zabiera mi oddech. Tęsknię, gdy nie patrzę Ci w oczy. Tęsknię, gdy nie słyszę Twego głosu. Odbiera mi mowę, gdy nie ma Cię w pobliżu. Słowa mi nie wystarczają. Każdego ranka, pożądam Twego widoku. Twego przyćmiewającego zmysły, uśmiechu. Jesteś jak słońce. Olśniewasz mnie swoim blaskiem. Przepędzasz życiowe chmury. Rozjaśniasz codzienne mroki.
Tęsknię, gdy nie ma Ciebie. Mam żal do losu. Zabrał mi Ciebie, o nic nie pytał.
Widziałem to w Twoich oczach. To było odejście bez pożegnania. Tęsknota. Ona mnie swobody pozbawiła. Zabrała mi sens istnienia. Bledną kartki papieru. Ptaki śpiewają zupełnie innym rytmem. Dni jasne i ciepłe, szarzeją. Otwieram drzwi nikomu. Zaklejam puste koperty, rzucając je pod wiatr.
Komentarze
Prześlij komentarz