Ciasna brama codzienności

Przechodzę przez

ciasną bramę codzienności

czasem chcę żyć

a czasem umierać

by ślad po mnie zaginął

a los o mnie nie pamiętał

być kimś, kogo można pokochać

i kimś z kim da się boki zrywać

przechodzę ze świata do świata

z materii do wyobrażeń

nie mogę nazwać siebie wędrowcem

wciąż chodzę wolnym krokiem. 

 

 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uczę się życia na pamięć

Doraźnie

Od dawna