Świt
Otwieram senne powieki
wstaję by powitać swój świt
wierzę że wciąż nie ostatni
Pośród świtu
budzącego świat do życia
odgaduję twoje myśli
Gdzie pośród nich
zostałem w tobie skryty?
Świt zdziera zasłonę
każda noc przemija
każdy dzień się kończy
Mijamy się niemal każdego dnia
w myślach i własnych spojrzeniach
mijamy się na krętych życia drogach.

Komentarze
Prześlij komentarz