Tylko w snach

Może gdybyś istniała tylko w snach 
byłoby mi łatwiej 
zaakceptować twoje nieistnienie 

Lecz jesteś całkiem blisko 
choć prawdziwą sobą 
odbiegasz dość daleko

Przebywasz w innym świecie
dla mnie obcym
niedostępnym

To świat zatruty
przebiegły
i nieobliczalny

Może gdybyś istniała tylko w snach
byłoby mi lżej odchodzić
za żelazne kurtyny

Lecz jesteś całkiem blisko
realnie pośród cierni
które ranią też mnie

Nie narzekam, nie żałuję
oddalam się z każdym krokiem
tak będzie lepiej

dla ciebie
dla mnie?
Sam nie wiem...




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uczę się życia na pamięć

Doraźnie

Od dawna