Majestat letniej nocy
Nie rozumiem słów i gestów
majestatu letniej nocy
nieba pod osłoną chmur
człowieka, który zagubił się gdzieś
i sam nie wie gdzie
nie zrozumiem życia
nie zrozumiem miłości
ani samego siebie, też nie.
Przyglądam się nocy
przyglądam się myślom
choć czasem boję się ich
bo nie wiem co przyniosą
boję się marzeń
bo drżę, że może się nie spełnią
boję się ludzi

Komentarze
Prześlij komentarz