Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Wszystko co kocham

Wszystko co kocham  jest zbyt daleko   ode mnie  mijają się nasze spojrzenia  w oddali dnia niespokojne sny odbijające się  od ściany do ściany 

Tęsknota

 Tęsknota. Zabiera mi oddech. Tęsknię, gdy nie patrzę Ci w oczy. Tęsknię, gdy nie słyszę Twego głosu. Odbiera mi mowę, gdy nie ma Cię w pobliżu. Słowa mi nie wystarczają. Każdego ranka, pożądam Twego widoku. Twego przyćmiewającego zmysły, uśmiechu. Jesteś jak słońce. Olśniewasz mnie swoim blaskiem. Przepędzasz życiowe chmury. Rozjaśniasz codzienne mroki.  Tęsknię, gdy nie ma Ciebie. Mam żal do losu. Zabrał mi Ciebie, o nic nie pytał.  Widziałem to w Twoich oczach. To było odejście bez pożegnania. Tęsknota. Ona mnie swobody pozbawiła. Zabrała mi sens istnienia. Bledną kartki papieru. Ptaki śpiewają zupełnie innym rytmem. Dni jasne i ciepłe, szarzeją. Otwieram drzwi nikomu. Zaklejam puste koperty, rzucając je pod wiatr. 

Na chwilę

Obraz
Nim przyjdzie sen  i nas na chwilę rozdzieli  chcę Ci powiedzieć  że jestem  tuż obok  za ścianą  dzielącą nasze spojrzenia  jestem  jestem tam dla Ciebie Nim przyjdzie sen porozmawiajmy  o naszym małym świecie  utkanym z małych marzeń. 

Ze stacji marzeń

Obraz
Przywróć uśmiech na mojej twarzy  wróć ostatnim pociągiem  ze stacji marzeń  przywróć jasne myśli w mej głowie  wróć do mnie  rajskim samolotem  z wyspy gorących wyobrażeń.  Przywróć  życie mojej duszy  nie ona jedna  tęskni za tobą  usycha bez ciebie  jest ciebie spragniona  na ciebie czeka. 

Powrotna podróż

Obraz
Powrotną podróż odbywam do wspomnień nikt mi ich nie odbierze Choć wiem że to co było już do mnie nie wróci Idę w stronę ołtarzy światła pod nimi skrywane są bezcenne świetlane tajemnice Odkryję tej nocy chociażby jedną z nich chcąc stać się świętym.  

Sen anioła

Obraz
Przyśnił mi się sen anioła który czuwał nad tobą gdy świt był jeszcze daleko Opowiedział mi skrywaną przez lata twoją historię Miłość nie zapukała do twoich drzwi choć tak na nią czekałaś Pewnego dnia zjawił się ktoś z duszą anioła Drzwi nie otworzyłaś los nie miał już nic do powiedzenia. 

Na moim niebie

Obraz
Na moim niebie gwiazdy świecą nieco innym blaskiem księżyc uśmiecha się do mnie jakoś tak niepewnie nocne wizyty na tarasie letni żar mojego serca wciąż na ciebie wylewam Na moim niebie chmury ciemnych kolorów nabierają słońce próbuje się przebijać wprost do mnie jestem samotny w tłumie wyrzucony za burtę na bezludną wyspę. 

Pamiętasz jeszcze pytania

Tracę z oczu naszą miłość każdego dnia tak samo pojedynczo Nie mam sumienia skazywać się na samotność każdego wieczora Nie mam sumienia policzkować wspomnienia choć jest ich coraz mniej Miłość to słowo brzmi dziś jak przekleństwo Tracę z oczu naszą bliskość rozdziela nas toksyczna zasłona Nie mam sumienia zadawać pytań o przyszłość Z przeszłości znam wszystkie odpowiedzi czy ty pamiętasz jeszcze pytania? 

Królowa jednej nocy

Zabierasz  czar nocy  na twarz  maskę zakładasz  nie chcesz być rozpoznana  odziana w purpurę i biel  przyozdobiona  w korale z porannej mgły  szafiry, błękitne szmaragdy  na stopach twych  buty ze złotym obcasem  tak wygląda  kobieta z marzeń  królowa jednej nocy  przemijającej tęsknoty 

Światełko w tunelu

Zabij we mnie uczucia  bez ciebie nie chcę nic czuć  pozostaw mi tylko tęsknotę  za sobą  Niech stanie się ona  światełkiem w tunelu  gdy będziesz ode mnie daleko  tęsknotą przywołam cię na nowo  Wyobrażam sobie  miłości pustkowie  gdzie złoty piasek  w ziarenkach swoich  skrywa miłości tajemnice  Światełko w tunelu  daje nadzieję  na twój powrót  do naszego domu. 

Zmartwychwstanie

 Za oknem wstaje świt słońce ostrożnie spogląda na ziemię zapach wielkanocnego stołu budzi mnie ze snu jesteśmy razem w ten cudny dzień nie liczy się nic więcej ten ranek mógłby wiecznie trwać nie mam nic przeciwko ptaki radośnie ogłaszają że zmartwychwstanie nadeszło. 

Mój dom

Mój dom jest tam gdzie ty  zapuściłeś swoje korzenie  mój dom pachnie samotnością  ozdobiony jest tęsknotą  przyodziany w marzenia  o pięknie  Mój dom oddycha szeptem  w każdą noc ściany opowiadają  historie tworzone milczeniem  mój dom  tego się nie zapomina. 

Do nieba daleko

Przeszklony obraz duszy  składam ją w ofierze  moje grzechy widać jak na dłoni. Sprowadź mnie z ziemi której do nieba daleko weź mnie za rękę i poprowadź w świat nie ludzką ręką prowadzony miłością jak kwiatem ozdobiony. 

Odchodzę poza wspomnienie

Obraz
nie mam nic swojego ogołociła mnie miłość zostawiła samego nie mam gdzie schronić się przed deszczem odchodzę poza wspomnienie jest ono bezimienne     

Cudze spojrzenia

Obraz
Zachłysnąłem się światem  tracę rześki, głęboki oddech  kolejny raz  nie wiem kim jestem  i nie wiem  gdzie szukać siebie mam  spoglądam na oddalone miejsca  za tajemnicze horyzonty  wnikam oczami swymi  w cudze spojrzenia. Rozmawiam szeptem  z przydrożnym drzewem  pytam gwiazd na niebie  co ma sens  gdzie się kryje istnienie  gdzie prowadzi droga  wiodąca przez zapomnienie. 

Ciasna brama codzienności

Obraz
Przechodzę przez ciasną bramę codzienności czasem chcę żyć a czasem umierać by ślad po mnie zaginął a los o mnie nie pamiętał być kimś, kogo można pokochać i kimś z kim da się boki zrywać przechodzę ze świata do świata z materii do wyobrażeń nie mogę nazwać siebie wędrowcem wciąż chodzę wolnym krokiem.     

Świt

Obraz
Otwieram senne powieki  wstaję by powitać swój świt  wierzę że wciąż nie ostatni  Pośród świtu  budzącego świat do życia  odgaduję twoje myśli  Gdzie pośród nich  zostałem w tobie skryty?  Świt zdziera zasłonę  każda noc przemija  każdy dzień się kończy  Mijamy się niemal każdego dnia  w myślach i własnych spojrzeniach  mijamy się na krętych życia drogach.       

Kuszę los

Obraz
Zatapiam się w swoich myślach kuszę los by coś mi odpowiedział  zadaję mnóstwo pytań  gdzie droga, którą mógłbym iść  gdzie życie, którym mógłbym żyć  gdzie ludzie którym miłość potrzebna.    

Stań się

Stań się jak jutrzenka  budzącego się dnia  stań się jak wiosenna rosa  zwiastująca nowy dzień  stań się jak lilia  kwiaty rodząca  cieszę się każdą chwilą  stawania się na nowo  odradzania się z każdą  kolejną życia sekundą  stań się  proszę  moją rzeczywistością