Sługa na wyłączność

Czasem, gdy dzwoni telefon,
zastanawiam się czy to ty.
Może dzwonisz z innego numeru,
może jeszcze chcesz mnie zaskoczyć.
Tak po prostu,
to takie nieoczywiste.
Łudzę się i karmię,
wciąż niespełnionymi wizjami.
Okłamuję świat,
zwodzę samego siebie.

Wybieram twój numer,
lecz nikt nie odpowiada.
Chcę usłyszeć twój głos,
lecz słyszę tylko sygnał
kolejnych nieodebranych połączeń.
Tęsknota czyni ze mnie niewolnika,
sługę na wyłączność.
Wysyłam ci swoją dobrą energię
co prawda nie wiem gdzie,
z nadzieją, że ją odbierzesz.

Michał Szewczyk ©

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uczę się życia na pamięć

Doraźnie

Od dawna