Jeszcze kiedyś
Świat mi się wali, kawałek po kawałku zbieram szczątki siebie, z zakurzonej ziemi idę dalej, stąpając w miejscu szukam światła, ukrytego w mroku codzienności skrytego między wierszami odosobnionego od świata nie widzę go, to jeszcze nie ten czas chciałbym, aby zajaśniał jak zorza choć raz, jeszcze kiedyś. Michał Szewczyk (C)